W ramach chwilowego odpoczynku od szydełka uszyłam Beboka :)
Bebok jest prawie całkowicie recyklingowy. Prawie, bo włosy ma z całkiem nowych bobbinów zrobione.
Poza tym to trzy stare swetry i skrawki polaru minky.
Bebok jest najnowszym przyjacielem Młodego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz