wtorek, 5 października 2010

...czapka - hełm...

...wyprodukowałam moją pierwszą w życiu szydełkową czapeczkę...
w związku z brakiem współpracy ze strony młodej (czytaj: uciekanie z głośnym śmiechem za każdym razem, jak chciałam czapeczkę przymierzyć) czapka wyszła jakaś taka trochę za duża... ogólnie wygląda trochę jak hełm (włoczka była taka grubawa), żeby ją trochę 'udziewczynkować' dorobiłam kwiatki... jak będę miała wolną chwilę dorobię ich więcej...


...oczywiście młoda nie chciała pozować do zdjęcia w czapce...