czwartek, 2 lutego 2012
...skrzydła na bal...
zainspirowana jakimś obrazkiem znalezionym na pintereście uszyłam dziecku skrzydła na bal przebierańców
(wg. mnie są to skrzydła ptaszka, wg. właścicielki motylka). może i nie są perfekcyjne ale obie jesteśmy zadowolone z efektu końcowego.
włala..!
1 komentarz:
Olga
13 lutego 2012 12:39
są perfekcyjne :) dla mnie należą do ptaka, rajskiego rzecz jasna :))
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
są perfekcyjne :) dla mnie należą do ptaka, rajskiego rzecz jasna :))
OdpowiedzUsuń